Czym jest turystyka?
Jednakże najważniejszym pytaniem, które chciałbym zadać wam w tym poście jest to, czym dla was jest turystyka? Gdy zapytam o to swoich znajomych, a w szczególności tych harcerskich natychmiast usłyszę masę skojarzeń na zasadzie: rajd, plecak, wysiłek, kilometry, trasa, marsz, przygoda, grupa, skróty itd. Moim jednak zdaniem jest to niepełny często także wykrzywiony obraz turystyki. Bo to wszystko co wymieniliśmy to jedynie jej ciało, czyli metodyka organizacyjna i poruszania się w terenie. Co w takim razie stanowi duszę turystyki?
Ano nazywa się to krajoznawstwo, a na nie składa się wiele pomniejszych aspektów jak regionalna ochrona przyrody, zabytki, architektura, historia, sławni ludzie regionu, etnografia i geologia. Tak na prawdę wędrując, po drodze możemy odkrywać masę różnorakich smaczków, historii, legend dotykać bezpośrednio miejsc i ludzi o których nam kiedyś mówiono w szkole, ale wtedy tylko przy tym zasypialiśmy.
Czas na rajd
Dobry rajd, czy wycieczka to także duże przeżycie emocjonalne i socjalne. Moje najlepsze wspomnienia to sytuacje ciężkie, gdzie w kilku-kilkunastoosobowej grupie trzeba było tworzyć zespół z ludzi, których się ledwo co poznało. Zapewnić sobie jakieś schronienie, czasem ugotować coś wspólnie na ognisku, lub poprowadzić ekipę zimową nocą do bazy noclegowej. To także niezapomniane doświadczenia emocjonalne, poznawanie na szybko i obficie przeróżnych, często bardzo ciekawych ludzi, wspólne śpiewanki turystycznych i nie tylko piosenek oraz wieczory spędzone nad garnkiem herbaty i grami karcianymi. W harcerstwie też nauczyłem się, że każdy dobry rajd musi mieć swoją tzw. „fazę”. Czyli jakąś charakterystyczną odzywkę lub myśl przewodnią. Czasem jedna faza nakręca drugą. Jeśli idziemy większą ekipą fajnym rozwiązaniem jest prowadzić w międzyczasie jakąś grę chociażby prostego „Killera” albo różnorakie konkursy w przerwach.
Jeżeli naprawdę chcemy się zakochać w Turystyce to powinniśmy poznać zarówno jej ciało jak i duszę. Dopiero gdy połączymy jedno z drugim, będziemy mogli w pełni czerpać ze zdrojów turystyki i naprawdę się nią cieszyć. A w następnym poście zapraszam was do pierwszego regionu, z którym będę chciał was zapoznać czyli Gór Świętokrzyskich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz